Pozostałe
• W 81. rocznicę powstania w warszawskim getcie zawyły syreny,
• SRK przekazała samorządowi Rudy Śląskiej tereny szybu Franciszek,
• Minister Sikorski rozmawiał z premierem Andory m.in. o wsparciu dla Ukrainy,
• Parzych: nazwisko Edgara Kobosa pojawiło się raz,
• USA: Szef CIA: bez naszego wsparcia Ukraina może przegrać wojnę jeszcze w tym roku,
• Kielce: Stępniewski (PiS): będę prezydentem mieszkańców, a nie polityków,
• Amerykański producent ogłasza akcję serwisową dla 450 tys. samochodów,
• Trzaskowski: widząc taką energię wiem, że Paweł Gulewski wygra wybory w Toruniu,
• Ministerstwo cyfryzacji wkrótce przedstawi Strategię Cyberbezpieczeństwa RP na lata 2024-2029,
• Obajtek: Jestem śledzony. Czuję się zagrożony,
• Polacy mają tysiąc uwag do KPO,
• Awaria! Nie ma dostępu do e-Urzędu Skarbowego,
• W I kw. wzr. zysku dla 42,9 proc. inst. fin. i 33,3 proc. banków,
• Grupa Orlen: Wydobycie gazu ze złoża Sleipner z wykorzystaniem energii odnawialnej,
• Wiceminister cyfryzacji: w tym roku nie powołamy agencji bezpieczeństwa cybernetycznego,
• Łódzkie: W pożarze zginęła 88-letnia kobieta,
• Zachodniopomorskie: IJHARS: ponad 20 ton jeżyn z Serbii zatrzymanych na granicy,
• Projekt: firmy będą miały obowiązek szerszego raportowania nt. zrównoważonego rozwoju,
Forsal.pl, 01.06.2020
psav zdjęcie głównePo raz pierwszy na I prezesa Sądu Najwyższego został nominowany przez prezydenta kandydat, który miał mniej głosów niż jego konkurent. Czy to wpływa na pełnienie tej funkcji? W żadnym razie. To jest prerogatywa prezydenta. Konstytucja mówi o tym, że prezydent wybiera I prezesa SN spośród kandydatów przedstawionych przez Zgromadzenie Ogólne Sędziów SN, a więc używa liczby mnogiej. Podczas poprzednich wyborów też było tak, że jeden kandydat miał więcej głosów, a drugi mniej, to wynika z prostej arytmetyki. To pan prezydent dokonuje...
Podobne.
• Awaria! Nie ma dostępu do e-Urzędu Skarbowego,
• Wiceminister cyfryzacji: w tym roku nie powołamy agencji bezpieczeństwa cybernetycznego,
• Majchrowski: kampania samorządowa w Krakowie przekształciła się w kampanię polityczną,